Naprawdę to nie jest proste. Wchodzenie w tej chwili w dorosłość, której synonimem jest w Polsce własne mieszkanie to poważne wyzwanie. Nie tylko ceny nieruchomości są horrendalne, a odsetki od kredytów zwyczajnie skandaliczne, to jeszcze coraz trudniej dostać pożyczkę hipoteczną. Wymagana zdolność kredytowa to bariera nie do przejścia, dla tych, którzy dopiero wkraczają na ścieżkę zawodowej kariery. A może dom?
Tak, to rozwiązanie
Dom wydaje się zdecydowanie większym luksusem niż mieszkanie w bloku. Faktycznie, w większości przypadków końcowy koszt jest wyższy, ale finalnie otrzymujemy dom z działką, czyli ideał, do którego niektórzy dążą całe życie. Czy nie prościej zacząć od większego wyzwania i mieć to „z głowy”. Zwłaszcza że, w tym przypadku omija nas kłopotliwe staranie się o kredyt hipoteczny i wieloletnie uwiązanie ratą, na której wzrost lub spadek mamy nikły wpływ. W końcu nawet te stałe raty są „stałe” tylko przez pierwszych kilka lat. Dom można wybudować za gotówkę, tylko trzeba poznać kilka zasad.
Zacznij od działki
Jeśli chciałeś kupić mieszkanie, musisz mieć pieniądze na wkład własny, bo bez tego, nawet nie ma o czym myśleć. To środki, które możesz przeznaczyć na kupno działki. Jasne, pewnie nie będzie mowy o terenach w centrum miasta, ale o strefie podmiejskiej, która przecież z czasem się rozwinie. Zwracaj uwagę, aby działka była położona w pobliżu miejskiej komunikacji i innych zabudowań jednorodzinnych. To zawsze rokuje na rozwój, podobnie zresztą jak siec gazowa czy wodociągowa w pobliżu.
Wybierz dobry projekt
Dobry, oznacza w tym przypadku możliwy do zrealizowania. Najważniejsza jest wielkość i funkcjonalność oraz ewentualny potencjał do rozbudowy. Pomyśl, czy serio potrzebny ci wielki dom, jeśli tak naprawdę zaczynałeś od marzenia o dwóch pokojach w bloku? Całkowicie wystarczy siedemdziesiąt metrów, które wybudujesz w tej chwili bez skomplikowanych procedur i żmudnego zdobywania pozwoleń. Zostaw sobie furtkę na ewentualną rozbudowę np. zagospodarowanie poddasza czy dobudowanie pokoi w parterze.
Myśl perspektywicznie
Projekt to dopiero początek twojego myślenia o przyszłości. Nie zapominaj, że dom trzeba nie tylko wybudować, ale i utrzymać. To powód, dla którego już na tym etapie pomyśl o domu energooszczędnym, dozbrojonym w pompę ciepła, fotowoltaikę, rekuperatory. To nie tylko oszczędność na przyszłość, ale też możliwość zyskania dodatkowych pieniędzy z dotacji i dofinansowań.
Planuj z wyprzedzeniem
Nie zapominaj, masz czas. To w przypadku domu najważniejsze. Nic nie dzieje się w takim tempie, jak przy mieszkaniu, gdzie musisz wpłacić zaliczkę, potem zapłacić całość i szybko się urządzić. Budowa domu ma ta niewątpliwą przewagę, że spokojnie podzielisz ją na etapy, rozkładając budowę nawet na kilka kolejnych lat. Jeśli myślisz, że całość budowy będzie kosztować pół miliona, to cię po prostu ogłuszy. Za to gdy spojrzysz na to w ten sposób: fundamenty trzydzieści tysięcy, ściany pięćdziesiąt, okna i drzwi czterdzieści… To już brzmi lepiej, prawda?
Etapy to podstawa
Wyznaczenie kolejnych etapów i ich rozplanowanie w czasie daje ci szansę na odłożenie odpowiednich, z góry ustalonych kwot. Zyskujesz czas na znalezienie niedrogich ekip budowlanych, z którymi podpisujesz umowy. Działanie z wyprzedzeniem pozwala ci na tańsze, okazyjne zakupy materiałów i wynegocjowanie korzystnego wynagrodzenia za kolejne zadania. Nawet jeśli zabraknie ci pieniędzy, możesz podeprzeć się kredytem konsumpcyjnym, który nie wymaga aż tylu formalności, a spłata jest dopasowana do twoich faktycznych dochodów.